Może wrócą

Jest szansa na to, że do Pleszewa i Krotoszyna powrócą sądy Rejonowe, zlikwidowane przez ministra Jarosława Gowina. Taką wiadomość przywiózł pleszewski starosta Michał Karalus ze spotkania z posłem Robertem Kropiwnickim szefem sejmowej podkomisji ds rozpatrzenia projektu ustawy Prezydenta RP o nowelizacji ustroju sądów powszechnych

Spośród 79 sądów zniesionych przez ministra Jarosława Gowina, 41 ma szansę na przywrócenie. W Wielkopolsce na 13 zlikwidowanych sądów na przywrócenie ma szanse 12. Wśród nich jest Sąd Rejonowy w Pleszewie i Sąd Rejonowy w Krotoszynie. Spełniają one kryteria czyli teren, na którym działają zamieszkuje przynajmniej 50 000 mieszkańców, a w roku 2012 sądy rozstrzygały w co najmniej 5000 sprawach. W powiecie pleszewskim zamieszkuje 63 225 osób, a siedmioro sędziów prowadziło w 2012 roku 5605 spraw. W krotoszyńskim sądzie spraw było 8190. Niestety Sąd Rejonowy w Ostrzeszowie na liście sądów się nie znalazł. Zabrakło 160 spraw. Projekt trafi do Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, potem ustawa trafi do Sejmu, Senatu na końcu do Prezydenta RP. Jest szansa, że najpóźniej w styczniu Pleszew i Krotoszyn odzyskają sądy, które podniosą prestiż miast.

Autor: 

Personalia

e-mail
kuczynska@rc.fm

Nazwisko: 

Irena Kuczyńska

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

ERGO widzi Pan że decyzje

ERGO widzi Pan że decyzje tego rodzaju nie mogą być podejmowane "według czyjegoś widzimisię", jednak to co się dzieje w sądownictwie powszechnym to w 99% realizacja widzimisie MS
(nagrywanie rozpraw: 250 milionów wydane, teraz pora to odkręcać bo rzeczywiście nie miało za bardzo sensu, a koleś już zarobił, więc krzywda "naszemu" się nie stanie...)
(przenoszenie sędziów ~faxem: MS robi co chce, zobaczymy czy SN odważy się ...)

... bo czy uwzględnia szanowny komentator to jak tworzone i znoszone są sądy i jak znoszone są wydziały zamiejscowe... okólnikiem do pisma zastępcy p.o. podsekretarza .... (znamy realia czy nie?)

"rotacyjnie wg. określonej procedury" - która będzie określona w okólniku do pisma zastępcy p.o. podsekretarza .... (ponownie: znamy realia czy nie?)

... ograniczenia w takim odsyłaniu sędziego z sądu do sądu i ograniczenia możliwości swobodnej zmiany w strukturze sądu służą temu by takim pisemkiem (często faksem!) nie można było mobbingować sędziego i wpływać tym samym na kształt linii orzeczniczej...
... a teraz o efekcie mrożącym: dlaczego s.Milewski nie odesłał na drzewo tego asystenta podsekretarza? ... bo wiedział że władza wykonawcza ma instrumenty, które wykorzysta aby się zemścić: likwidując sądy, tnąc etaty, środki finansowe, zabierając referendarzy (delegacje bez zgody!) itd
(zakładając, że s.M został skutecznie złamany/zmobbingowany...)

99% obywateli PL, w ogóle nie ma pojęcia o roli norm gwarancyjnych w tym przedmiocie i stąd legitymizowanie tzw. "reform", których (co najmniej ubocznym, jeśli nie zamierzonym) skutkiem jest dalsza degradacja sądów i wprost poddawanie ich władzy polityka...

... jak będzie Pan się procesował z synem wojewody z aktualnej "partii rządzącej" to w efekcie powyższych i dalszych zmian - jaki wyrok zapadnie? ... korzystny dla szarego obywatela czy dla skoligaconego z "partią rządzącą"?

Sąd Rejonowy powinien działać

Sąd Rejonowy powinien działać na obszarze zamieszkałym nie przez 50, ale 500 tys. ludzi. W miastach powiatowych powinny być oddziały zamiejscowe bez prezesów, wyłacznie z obsługą kancelaryjną, zapewniające ludziom możliwość sądzenia na miejscu, ale nie stałe przytulisko sędziom, którzy nie powinni stawać się jednymi z samych swoich w rodzimym grajdołku, tylko rotacyjnie sądzić w coraz to innych miastach, żeby "dojście" do nich było jak najbardziej utrudnione. Reforma Gowina była krokiem w takim kierunku. Warto może przypomnieć, że powiat w Polsce powstał właśnie jako miejsce procedowania co pewien czas przyjezdnego sędziego.

... ile km miałby dojazdu do

... ile km miałby dojazdu do sądu w takim razie obywatel mniej zaludnionego województwa?

... czy sędzia, z mocy dekretu/decyzji/polecenia orzekający "raz tu", "raz tam" nie staje się poddanym decydującego o tym gdzie danego dnia/tygodnia/miesiąca ma pracować?

To wcale nie znaczy że 'problem grajdołku" nie istnieje - problem w tym że ustawodawca nie zdecydował się wprowadzić instytucji wyłączenia SĄDU jako całości... a dlaczego tego nie zrobił? ... może "grajdołek" jest mu na rękę?

Czytać umie? Mieszkaniec

Czytać umie? Mieszkaniec Krotoszyna sądziłby się w Krotoszynie, ale sędzia niekoniecznie byłby z Krotoszyna. Byłby z terenu jurysdykcji jego sądu. Sądziłby we wszystkich oddziałach zamiejscowych tego sądu nie według czyjegoś widzimisię, tylko rotacyjnie według ustalonej procedury.