Nowy, ostrowski skatepark gotowy. Zaprojektowany na nowo i wykonany tak, aby nie rozpadał się podobnie jak ten stary - przy stadionie żużlowym. Nowy umiejscowiono w Parku 600-lecia, gdzie stał się częścią powstającego kompleksu sportowego. A sam pomysł narodził się najpierw w trakcie rozmowy prezydenta miasta ze skatowcami, a potem rozwijał na portalu społecznościowym. Głównym inicjatorem i uczestnikiem każdego etapu prac był amator sportów Mikołaj Żurkowski. Za swoje zaangażowanie i energię uhonorowany podczas ostatniego Święta Miasta Nagrodą Prezydenta.
"Ten kontakt przez portal okazał się skuteczny i doprowadził nie tylko do zainteresowania prezydenta tematem, ale też pierwszego spotkania" - powiedział Radiu Centrum Mikołaj Żurkowski:
"Pierwszy argument był taki, że stary skatepark, mimo remontów, jest słaby, rozpada się i tak naprawdę jest niebezpieczny dla korzystających. Drugi - deskorolka idzie w takim kierunku, że za kilka lat będzie to sport tak popularny, jak koszykówka czy piłka nożna. Dla mnie deskorolka, to nie tylko sport czy zabawa, ale też pewien styl życia. I mam nadzieję, że dzięki nowoczesnemu skateparkowi, znajdzie się więcej takich entuzjastów."
Budowa skateparku kosztowała 470 000 złotych.