Ledwie 16 mandatów karnych na łączną kwotę 2850 zł wystawili w całym tym roku kaliscy strażnicy miejscy za spalanie w piecach odpadów pochodzenia komunalnego. Zarobili zatem na jakieś 4 tony węgla o jakiej takiej jakości.

Zgłoszeń o podejrzeniu spalania otrzymali blisko 1000, z tego tylko 180 przypadków udało im się potwierdzić. A i takie interwencje nie zawsze kończą się na mandacie, ale jak wynika ze statystyk, najczęściej na pouczeniu, których w tym roku udzielono ponad 70.
Sezon grzewczy trwa. Niestety, wydobywający się z kominów ciemny, śmierdzący dym pozwala podejrzewać, że nie wszyscy w piecach centralnego ogrzewania spalają wyłącznie dozwolony typ paliw. Straż Miejska Kalisza informuje i przypomina, że zgodnie z zapisami ustawy o odpadach, spalanie śmieci komunalnych może odbywać się wyłącznie w spalarniach odpadów.

"Te muszą spełniać odpowiednie wymogi, które powodują, że np. emisja szkodliwych substancji podczas termicznego przekształcania odpadów jest bardzo mała. Piece i kominki w naszych domach, nie są w stanie tak ich spalić, by nie było szkody dla środowiska i zdrowia ludzi. Spowodowane jest to, iż śmieci w warunkach domowych spalane są w zbyt niskich temperaturach co powoduje wydzielanie się wielu zanieczyszczeń, ponadto domowe kominy pozbawione są filtrów i tym samym zwiększa to emisję szkodliwych substancji. Obowiązujące przepisy nakazują gromadzić odpady komunalne i pozbywać się ich zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Kalisza" - informuje Radio Centrum inspektor Agata Dybioch z kaliskiej Straży Miejskiej.

Spalanie odpadów komunalnych stanowi naruszenie obowiązujących przepisów za co strażnik miejski może nałożyć mandat karny w wysokości od 20 do 500zł. W przypadku gdy sprawa trafi do Sądu grzywna może wzrosnąć do 5 000 zł, a także takiej osobie może grozić areszt. Przy każdej tego typu interwencji funkcjonariusze kaliskiej Straży Miejskiej wręczają mieszkańcom ulotki informacyjne na temat właściwego palenia w piecach.

Jednak te działania okazują się niewystarczające. Kalisz znajduje się wysoko na liście najbardziej zanieczyszczonych miast w całej Unii Europejskiej. Niejednokrotnie już doszło do przekroczenie poziomu dopuszczalnego dla pyłu PM10.

Jak na razie miasto szczególnie nie kwapi się, aby wypowiedzieć skuteczną wojnę zanieczyszczeniom. Tymczasem najbardziej po imieniu problemy związane z paleniem w piecach nazwano w Małopolsce. I nie chodzi tu tylko o spalanie odpadów:

Na ulicach małopolskich miast pojawiły się billboardy z hasłem "dymem z pieca ZABIJASZ".

I na koniec "deserek":

graf. gazeta.pl, cały artykuł do przeczytania tutaj.

Szacuje się, że w Polsce w roku 2016 z powodu zanieczyszczenia powietrza umrze od 40 000 do 47 000 osób.

Ile z nich będzie z Kalisza?